Holandia #19

Data otrzymania: 5.03.2012
Odległość: 941 km
Czas podróży: 3 dni

Bardzo ładna pocztówka z Holandii przedstawiają główny dworzec w Amsterdamie. Jest to także największy dworzec kolejowy w całej Holandii. Do użytku został oddany w 1889r.

Holandia #18

Data otrzymania: 5.01.2012
Odległość: 900 km
Czas podróży: 6 dni

Przeważnie narzekam na pocztówki z Holandii jednak tym razem jestem zadowolony. Do tego miły tekst na odwrocie dodał kolejnego plusa. Pocztówkę dla mnie wybrała 2-letnia córeczka nadawczyni. Amelce na pewno też będzie się podobała, chyba że odziedziczy po jednej cioci wstręt do biedronek :)

Holandia #17

Data otrzymania: 5.11.2011
Odległość: 845 km
Czas podróży: 7 dni

No i można powiedzieć że moja przygoda z postcrossingiem zatoczyła koło. Powodem tego jest ta oto pocztówka z Holandii. Ponad rok temu tę właśnie kartę zobaczyłem u mojej szwagierki. Pamiętam że bardzo mi się spodobała i zapragnąłem też taką mieć. No i spełniło się moje małe marzenie. Wszystko dzięki Henriette . Teraz jak już troszkę w tym siedzę to wiem że ta kartka jest dość popularna i sporo osób ją ma. No ale i tak to nie pomniejsza mojej radości.
Mała ciekawostka: To maja 17 pocztówka z Holandii i dopiero pierwsza na której wiać wiatraki bądź tulipany. Tak typowe dla Holandii

Holandia #16

Data otrzymania: 27.10.2011
Odległość: 923 km
Czas podróży: 3 dni

Mega słodka pocztówka dziś do mnie dotarła i żeby nie ID to bym sądził że to Amelka jest adresatką tej kartki a nie ja.
Bardzo mnie zaciekawił fakt że na pocztówce nie ma żadnego znaczka, nawet naklejka Prio jest tak jakby wdrukowana w nią. Podejrzewam że cała opłata pocztowa jest zawarta już w cenie pocztówki.

Holandia #15

Data otrzymania: 21.10.2011
Odległość: 1,062 km
Czas podróży: 6 dni

Dzisiaj dotarła do mnie chyba pierwsza pocztówka po której ujrzeniu opadła mi szczęka. Oczywiście nie z zachwytu pięknem tej kartki lecz z sytuacji uwidocznionej na niej. Na pierwszy rzut oka totalny komizm, lecz gdyby się zastanowić głębiej to czy autor czasem nie chciał nam uświadomić że żyjemy zbyt szybko. Żeby nie mieć czasu w domu na moim zdaniem tak prywatną sprawę. Może doszukuję się drugiego dna tego wszystkiego a może coś w tym jest.
Sporym zaskoczeniem dla mnie okazał się fakt że nadawca ma tylko 9 lat.

Amelkowy roczek #4, #5

Data otrzymania: 13.10.2011

Moja szwagierka Monika coraz bardziej mnie zadziwia, dzisiaj dotarły kolejne dwie karki dzięki jej projektowi. Tym razem jedna z Polski dokładnie z Gdańska od Beaty, serdecznej przyjaciółki Moniki. Niesamowite życzenia, przy czytaniu których aż ściska w gardle.
Druga natomiast jest z Holandii od Christel i jak widać to kartka dla prawdziwej księżniczki. W środku mała niespodzianka, życzenia są wypisane na kartce z naklejkami a naklejki są jakby dopełnieniem kartki. W środku jest krajobraz bajkowy ale bez postaci. Tymi postaciami są właśnie owe naklejki. Amelka na pewno będzie wiedziała gdzie kto ma się znajdować

Holandia #14

Data otrzymania: 10.10.2011
Odległość: 905 km
Czas podróży: 7 dni

To już druga kartka z Holandii z tej kolekcji i kolejny raz tylko jedno zdanie. Szkoda że Anouk czegoś więcej nie napisał o tej pocztówce i całej kolekcji. Może wtedy inaczej spojrzałbym na nią. Oczywiście Anouk nie zapomniał nakleić wydrukowanej w złotej ramie naklejki ze swoim adresem. :)

Holandia #13

Data otrzymania: 28.09.2011
Odległość: 941 km
Czas podróży: 2 dni

Rewelacyjna pocztówka z Holandii od Yvonne. Bardzo kolorowa i do tego pełna pozytywnych emocji.

Holandia #12

Data otrzymania: 19.09.2011
Odległość: 929 km
Czas podróży: 8 dni.

Kolejna pocztówka z serii Dziwactwa. W ogóle nie pojmuję co oznacza, tym bardziej że na odwrocie jest tylko jedno zdanie z pozdrowieniami. Mi to troszkę przypomina fragment ceratki na stół :).

Holandia #11

Data otrzymania: 29.08.2011
Odległość: 934 km
Czas podróży: 6 dni

Pocztówka od Marieke z Holandii. Kartka bardzo kolorowa ale całkowicie inna niż moje życzenia. Oby takich jak najmniej :)

Holandia #10

Data otrzymania: 17.08.2011
Odległość: 871 km
Czas podróży: 5 dni

Typowa pocztówka reklamująca miasto. Tym razem jest to Apeldoorn, miasteczko w centralnej Holandii.
Mała ciekawostka: 30 kwietnia 2009 roku, w Apeldoorn miała miejsce próba zamachu na członków holenderskiej rodziny królewskiej, w wyniku której zginęło sześć postronnych osób oraz zamachowiec, a kilkanaście innych zostało rannych.

Holandia #9

Data otrzymania: 29.07.2011
Odległość: 1,040 km
Czas podróży: 2 dni

Malarzy to ja chyba nigdy nie zrozumie. Dzisiejsza pocztówka z Holandii przedstawia prace Jurien Brugmans, holenderskiej malarki i poetki. Piękna to ja w niej nie widzę ale nadawca Toon (przyjaciel Jurien) zachwala i rozsławia ją na cały świat. No cóż o gustach się podobno nie rozmawia. Dobrze że Toon chociaż ciekawy znaczek nakleił.
Gdyby ktoś jednak ujrzał w tych pracach piękno to odsyłam na stronę www.jorienbrugmans.nl

Holandia #8

Data otrzymania: 26.07.2011
Odległość: 1,027 km
Czas podróży: 12 dni

Zmaltretowana pocztówka, w końcu mnie to spotkało. Jestem ciekaw co się jej stało po drodze. I choć pocztówka pięknem nie poraża to gdyby była niezniszczona to chociaż w pewnym sensie zachowałaby swój urok.
Pocztówka jest od Riet i przedstawia jej rodzinne miasto Hulst a dokładnie ratusz.

Finlandia #9 , Holandia#7

Data otrzymania: 13.07.2011
Odległość: Finlandia 1,289 km, Holandia 890 km
Czas podróży: Finlandia 3 dni, Holandia 5 dni

A to dopiero zbieg okoliczności, wczoraj w skrzynce znalazłem dwie pocztówki i obie były zaadresowane nie do mnie tylko do mojej córki Amelii. Tego jeszcze nie było, troszkę zazdrosny się robię. Chyba czas na osobny profil Amelki.
Pierwsza kartka przywędrowała z Finlandii od Marjatty, która specjalnie dla Amelii wybrała taką pocztówkę z kotkiem.
Co do drugiej pocztówki to oprócz tego że na przedzie jest ilustracja z króliczkiem Miffy (druga w mojej kolekcji) to po za tym jest genialnie wypisana. Verona napisała bezpośrednio do Amelki i opisała jej przyszłą królową Holandii. Nazywa się też Amelia i ma dopiero siedem lat. Na koniec nakazała Amelii powiedzieć cześć rodzicom. Całość zdobią: narysowana rączka trzymająca kwiatek i przepiękne znaczki Unicefu. Na prawdę lubię takie pocztówki, widać że nadawca przejrzał dokładnie nasz profil, dodał troszkę humoru od siebie i wyszła niesamowita mieszanka.

Holandia #6

Data otrzymania: 7.07.2011
Odległość: 938 km
Czas podróży: 12 dni

Holenderska pocztówka też jak najbardziej do przyjęcia, szczególnie że związana jest z piłką nożną. Nadawczyni Barbara mieszka z mężem i dwiema córkami w Amsterdamie i jest wielkim fanem sportu. Stąd też pocztówka ze stadionem miejscowego Ajaxu Amsterdam.
Amsterdam ArenA - budowa stadionu rozpoczęła się 14 kwietnia 1993 roku, a została ukończona 3 lata później, 10 marca 1996r. Stadion kosztował 250 milionów guldenów. Pierwszy mecz na Amsterdam ArenA został rozegrany 14 kwietnia 1996 pomiędzy Ajaksem a włoskim A.C. Milan, a otwarcia obiektu dokonała królowa Beatrix. Amsterdam ArenA to pierwszy stadion w Holandii z rozsuwanym dachem. Pojemność stadionu wynosi 51 133 miejsc. Nad trybunami wiszą dwa telebimy, pokazujące powtórki z akcji podczas meczów. Pod murawą znajduje się dwupoziomowy parking, który pomieści 2600 samochodów, obok stadionu mieści się drugi parking na 8500 aut. Na stadion można dostać się przez 65 wejść. Stadion był główną areną turnieju o mistrzostwo Europy w 2000 roku.

Holandia #5

Data otrzymania: 23.04.2011
Odległość: 984 km
Czas podróży: 10 dni

Opis na profilu PC o narodzinach córki zaowocował całą serią pocztówek związanych z dziećmi. Hennie z okolic Rotterdamu przysłała mi kartkę z króliczkami Miffy. Twórcą tej postaci jest holenderski grafik Dick Bruna. Pierwszy książka o przygodach króliczka ukazała się w 1955 roku. Obecnie jest opublikowano 30 książek na temat jej doświadczeń.
Hennie pofatygowała się i napisała mi życzenia z okazji narodzin córki w języku holenderskim i polskim. Widać że wysłanie do mnie pocztówki sprawiło jej choć odrobinę radości

Holandia #4

Data otrzymania: 7.04.2011
Odległość: 923 km
Czas podróży: 5 dni

Pocztówka zatytułowana "Third Man", przywędrowała do mnie prosto z Holandii od Anouk. Jak dla mnie kartka przezabawna, jak ją zobaczyłem to od razu przed oczyma pojawił mi się obraz jak ja z moim teściem tak chodzimy z rękami splecionymi z tyłu. Tylko czekać kiedy Amelka dołączy do nas:).

Holandia #3

Data otrzymania: 1.03.2011
Odległość: 843 km
Czas podróży: 6 dni

No to jest chyba najbardziej kolorowa pocztówka jaką dotąd dostałem. Nadawcą pocztówki okazał się Joke z Holandii. Ciekawe co miał na myśli wysyłając mi taką kartkę. Cokolwiek by to było , mnie nastawiło pozytywnie do życia na ładne parę dni

Holandia #2

Data otrzymania: 8.12.2010
Odległość: 994 km
Czas podróży: 7 dni

Ilona z Holandii opisując mi tą pocztówkę, zażartowała sobie że jest to jej dom w 2020r jak poziom morza podniesie się na skutek zmian klimatycznych. Ma oczywiście nadzieję że tak się nie stanie. Pocztówka bardzo mi się podoba gdyż zwraca naszą uwagę na bardzo ważną kwestią, mianowicie na ekologię i poniekąd zmusza nas do myślenia o zadbaniu o naszą planetę. Dodając do tego humorystyczny opis nadawcy kartka na prawdę staje się wyjątkowa. Szkoda tylko że pocztówka została lekko uszkodzona przez piekielne pocztowe maszyny.

Holandia #1

Data otrzymania: 10.11.2010
Odległość: 969 km
Czas podróży: 3 dni

Dzisiaj dotarła do mnie niesamowita pocztówka. Nadawcą okazała się Rachel z Holandii. Ilustracja na pocztówce jest autorstwa Darcy May i nosi tytuł "Irys". Cały cykl Darcy zatytułowała "Six Flower and Fairy Cards" na każdej ilustracji jest wróżka w otoczeniu różnych kwiatów. Rachel napisała kilka ciepłych słów i życzyła naszej Amelci dobrych snów i apetytu:).